Piękna okładka, piękna historia, piękna lekcja patriotyzmu. Tak powitała nas Katarzyna Droga swoją książką wydaną w 100. rocznicę odzyskania niepodległości zat. „Kobieta, którą pokochał Marszałek. Opowieść o Oli Piłsudskiej”. Dla miłośniczek historii była tylko przypomnieniem i uzupełnieniem nieznanych faktów, tym, którzy historią szczególnie się nie interesowali, dostarczyła wiele emocji. Była też wspaniałym materiałem do dyskusji o patriotyzmie, tym współczesnym i tym sprzed stu lat oraz o ciągle niedocenionej roli kobiet.

Czytając o losach Oli, o jej pobycie w więzieniu, a właściwie mokrej, pełnej szczurów norze, o pracy w konspiracji, niebezpiecznym przemycaniu amunicji oraz broni, zastanawiałyśmy się, czy dziś na taki krok zdecydowałybyśmy się my same? Padała odpowiedź – czy jest dla kogo? Jak inne są wybory współczesnych kobiet. Bezsprzecznie postać Aleksandry Szczerbińskiej jest wzorem ogromnej miłości do ojczyzny i patriotyzmu, choć moralnie nie była osobą kryształową.

Obdarzona niesamowitą odwagą, siłą, ale i wrażliwością, zawsze szła za głosem swego serca. Przez 15 lat żyła w związku z żonatym już, dużo starszym (o 15 lat) Piłsudskim, urodziła mu dwie córki. Po latach, będąc już jego prawowitą żoną, sama była zdradzana i żyła otoczona plotkami. Walczyła o prawa kobiet i walkę tę wygrała. Zawsze aktywna, pomagała bezdomnym i najuboższym, otwierała przedszkola i świetlice dla młodzieży, organizowała zbiórki pieniędzy na zakłady dla sierot. Po wybuchu wojny wraz z córkami musiała opuścić granice Polski, znajdując schronienie w Londynie. Do Polski w 1992 roku wróciły już tylko jej prochy. Pięknie napisała o naszej bohaterce Aleksandra Gersz*: Warto pamiętać o Aleksandrze Szczerbińskiej. Takich kobiet w historii potrzebujemy. Niech wąsy Józefa Piłsudskiego nam jej nie przesłaniają.”

Nam nie przesłoniły. Doceniłyśmy jej rolę w historii. Jedyny zarzut jaki możemy mieć do lektury, to niezbyt wyszukany styl i pominięcie milczeniem kilku wątków. W głosowaniu, na zakończenie spotkania, książka uzyskała średnią 6,85 / 10 pkt., otrzymując jedną „9”, cztery „8”, jedną „7”, aż sześć „6” i jedną „5”, która była najniższą z not.

*https://natemat.pl/254419,druga-zona-jozefa-pilsudskiego-aleksandra-to-buntowniczka-i-bohaterka

JR