Piątek, 14 grudnia, zapisał się na długo w pamięci młodych bywalców Biblioteki w Przybysławicach. Na kolejnym Wieczorze w Bibliotece praca plastyczna tak mocno pochłonęła uczestników, że wieczór zakończył się bez projekcji filmu.

 

 

 

Zabawa wystartowała o 19.00. Radosne okrzyki i głośny śmiech można było usłyszeć już od drzwi. Wszyscy uczestnicy bardzo się starali, by uczynić ten wieczór jak najwspanialszym. Po krótkim przywitaniu i kilku słowach wyjaśnień zabraliśmy się do pracy. Najpierw losowanie tajemniczych pudełek, później klejenie, malowanie, ozdabianie, śnieg, brokat i nieustanna koncentracja. Praca szła bardzo sprawnie. By zapał w młodych artystach nie osłabł należało coś przekąsić. Specjalnością naszych spotkań jest pizza. Pomoc przy rozdawaniu jest mile widziana. Najstarsi uczestnicy spotkania stanęli na wysokości zadania. Zuzia i Daniel szybko obsłużyli wszystkich. Oczywiście jedna porcja to za mało.

 

 

Po sytym posiłku z nowymi siłami zabraliśmy się do pracy. Gdy nasze kartki – exploding box - były gotowe, okazało się, że po dzieci przyszli pierwsi rodzice. Projekcję filmu musimy odłożyć na następny raz. To był niezwykły wieczór spędzony we wspaniałej atmosferze. Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc w przygotowaniach do wieczoru, a także za wsparcie w trakcie zabawy. Do zobaczenia na kolejnej odsłonie wieczornych spotkań bibliotecznych.

 

Galeria zdjęć

KG